...na wiosnę. Wczorajszy dzień był tak piękny, że naprawdę ciężko było zaciągnąć Szymusia do domu ze spaceru, a tu dziś deszcz i zimno brrr. Póki co, zrobiłam dwa komplety w wiosennych kolorach - wreszcie "odcięłam" kawałek Herbarium, poza tym dodatki z Magdowa i uwielbiany ostatnio przeze mnie Perlen Pen Creme.
trochę cieplej się zrobiło i każdy mocniej za wiosną zatęsknił:D
OdpowiedzUsuńPiękne obydwa komplety! A kolory pachnące wiosną :)
OdpowiedzUsuńA ja czekam niecierpliwie ;P ale przy takich cudnych wiosennych pracach u Ciebie to w sumie mogę jeszcze troszkę na tę prawdziwą wiosnę poczekać ;))
OdpowiedzUsuńSame piękności u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
fantastyczne obydwa kompleciki:)i te kolorki...już czuć wiosnę:)
OdpowiedzUsuńFantástico!!! Ah, a frase do seu perfil eu adorei, e Paulo Coelho é Brasileiro! Saudações do Brasil para ti!! Obrigada por escrever em meu blog!
OdpowiedzUsuń