W całym swoim scrapowym życiu (w sumie to okres niemowlęcy jeszcze trwa tudzież wczesnodziecięcy :) zrobiłam AŻ siedem LO`sów i przyznać muszę, że bardziej mnie kręciło robienie kartek. Ale jakoś tak mnie wzięło w tym nowym roku, że chęć jakąś i mus wewnętrzny czuję .... Tak więc dzisiejszy wieczór spędziłam nad interpretacją wiersza o miłości zapodanego przez dziewczyny z Twórczego Pokoju i wybór mój padł na LO i zdjęcie z moim kochanym mężulkiem :* W procesie twórczym dzielnie mi pomagała biała czekolada -zniknęła gdzieś bidulka bez śladu :P
Fajny scrap, taki delikatny i wymowny:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńswietna praca!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca :) Aż mi się mój scrap przestał podobać!!! ;) Miałam przez chwilę pomysł, by umieścić na scrapie ten wiersz, ale się rozmyśliłam. A teraz widzę, że jednak warto było go dodać... ;) Bardzo mi się podoba kolorystyka Twojego LO :)
OdpowiedzUsuńpiękny scrap! ! i piękna Wasza miłość..
OdpowiedzUsuńdziękuje za udział w naszej Twórczej zabawie!
Bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńŁadny i bury i niebanalny czytaj nie czerwony, nie w serca, nie dający po oczach.Taka powinna być CHYBA miłość....
OdpowiedzUsuńbardzo niebanalne LO:)) dziękujemy za udział w wyzwaniu Twórczego Pokoju:))
OdpowiedzUsuńWspaniały:)Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana ten wpis jest z 11 stycznia.No przeginasz....Kiedy będzie nowy?
OdpowiedzUsuńbiję się w piersi i obiecuję poprawę....
OdpowiedzUsuńśliczny:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń