Są takie dni, kiedy nawet ponura aura za oknem nie ma szans na popsucie mojego nastroju. Tak jak na przykład dziś, kiedy moja "ucząca -się -mówić- pociecha" przydreptała, przytuliła się i powiedziała "kocham mame". I to nie na zasadzie "Szymusiu a powiedz kocham" tylko tak sam z siebie :)) Z tego jakże ważnego powodu podczas drzemki mojego synka na szybko skleiłam scrapa. A szukając inspiracji zawędrowałam do mapki na Scrapujących Polkach.
wzruszające są takie chwile a fotka cudna:D
OdpowiedzUsuńFotka śliczna, a historia rozczulająca, na pewno pozostanie w pamięci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)