Chciałabym choć raz w życiu wyrobić się na święta np.w połowie grudnia i później już tylko radośnie oczekiwać. Ale chyba nie leży to w mojej naturze :) No dobra, jeszcze cztery dni więc jakoś zdążę. Póki co chciałam się pochwalić, że wygrałam candy u Miry- cudny, wymarzony komplecik, który noszę non stop (oczywiście jak wychodzę z domu;p) Jeszcze raz dziękuję :))
I taki albumik zrobiłam, ale nie zanudzam środkiem, dodam tylko, że w całości obklejony różnymi kolekcjami ILS-owymi - przy okazji przypominam o możliwości wygrania niezłego zapasu papierków - szczegóły TU!
Super kolorki :)
OdpowiedzUsuńWitam i mam pytanie :)
OdpowiedzUsuńSkąd czerpiecie inspiracje do tego typu prac.. że kolorystyka, te drobne elementy, to wszystko tworzy taki niepowtarzalny efekt??
Piękne są te notesy